Szukaj na tym blogu

czwartek, 23 października 2014

Jak odzyskać harmonię...

Cześć.
Dawno mnie tu nie było bo i pogoda nie zachęca do niczego.Myślałam ostatnio nad tym jak mojego Głodomora oderwać od komputera. No bo ile można:(
No i kolega podsunął mi ciekawe rozwiązanie nawet o tym nie wiedząc! Eureka,pomyślałam i w te pędy poszłam do mojego ulubionego sklepu który ma i mydło i powidło:)
Podążyłam do Biedronki która jakiś czas temu miała w swojej ofercie puzle. Niby zwykła układanka za grosze. Ale ile dobrego z nich wynikło:)
Po pierwsze- pomoc dla WWf-u.www.wwf.pl Część z odsprzedaży trafiła do nich w celu wsparcia dla ginących gatunków.
Po drugie-pomogła mi troche wyciszyć nerwy- 1000 elementów to jednak wyzwanie:)
Po trzecia- mój Głodomorek oderwał się na długi czas od komputera i razem ze mną
 układał cierpliwie, bywało że nawet do pierwszej w nocy!
Po czwarte- w końcu wyciągnęłam aparat! czas odkurzyć migawkę i wyprowadzić go na spacer:)
I po piąte- ten wspólny z |Głodomorkiem czas poświęciliśmy na wspólną rozmowę i bycie razem.
Niby tylko układanka- a ile dobrego zrobiła.
Życzę wszystkim żeby też mogli tak sobie poukładać i pobyć z druga osobą bo jest to tak bardzo nam potrzebne że bez tego udusimy się we własnej samotności.


Ja na szczęście znalazłam swoje stado czego i wam życzę. A to na układance tylko dopełniło całości:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz