Często robię go dla mojego głodomora, Przemycam w tym to wszystko czego głodomór nie lubi czyli zieleninę , kiełki i zioła:) kuchenne oczywiście.
Przygotowanie jest bardzo proste.
1 Gotujemy makaron- najlepiej sprawdzają się świderki.
2. jak trochę przestygnie( najlepszy jest oczywiście na drugi dzień po ugotowaniu) wrzucamy go na patelnię ......... i zaczynamy przemycac to na co mamy ochotę.
3 Dekorujemy i.....
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz