Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 lipca 2014

Pewne zapomnianie historie i nowe opowieści różnej treści

Wiecie, czasami zastanawiam się dokąd pędzi to wszystko. Dlaczego nie mamy już czasu na tak zwykłe rzeczy jak spotkanie na kawę, pójście na spacer czy zwykłe pogadanie sobie o wszystkim i o niczym.
Jedną z takich historii są IMENINY. Teraz to tylko chyba starsze pokolenie celebruje tą okazję aby się spotkać, porozmawiać i skosztować standartowej sałatki i rybki w galarecie. A że rybka lubi pływać, to i humory wszystkim dopisywały, i pośmiać się było można.
Teraz już nie obchodzi się takich uroczystości.Nawet wesela zamieniają się w proszone obiady.
Ale wracając do imienin. Nie trzeba przecież zastawiać się ponad stan.Można skromnie ale w fajnym gronie spędzić razem czas. No właśnie razem. To już zanika.W sumie dobrze że są te wszystkie portale bo inaczej nie wiedzielibyśmy kto kiedy ma imieniny, urodziny albo jakieś inne ważne dla siebie okazje.
Tak, wiem zaraz powiecie że nie ma czasu bo praca, bo dzieci,bo szkoła.Bo,Bo.Bo...
Ale w ten właśnie sposób nasze społeczeństwo przenosi się do świata wirtualnego, bez wartości, bez zasad, bez tego wszystkiego co kiedyś powodowało że chciało nam się czekać końca tygodnia i nie dlatego że wypadał wolny weekend. Dlatego że mogliśmy spotkać się ze znajomymi, dzieciaki mogły poganiać po podwórku, a starsi odreagować.
Sama pamiętam do tej pory jak byłam mała to chodziłam z rodzicami na takie imprezy.Było naprawdę fantastycznie i jakie się miało grono znajomych.
Teraz zostali tylko ci najpewniejsi, do których można zadzwonić w środku nocy i wypłakać się w rękaw.Albo podzielić się radosnymi informacjami przy kufelku zimnego piwka .
Celebrujmy te chwile bo tylko one nam pozostały.

.                                          
Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz